SP 2 w Krakowskiej Manufakturze Czekolady

27 listopada uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Siewierzu wraz ze swoimi opiekunami wybrali się na wycieczkę do miejsca, w którym wytwarza się to, co dzieci i dorośli lubią najbardziej, czyli czekoladę.

Za tym przysmakiem SP2 podążyła aż do Krakowa, gdzie mieści się Manufaktura Czekolady. Celem naszego wyjazdu było poznanie tajników wyrobu tejże słodkiej pyszności oraz zwiedzanie jednego z najpiękniejszych, polskich miast.

Podzieleni na dwie grupy przystąpiliśmy do realizacji założeń naszej wycieczki. Młodsi uczniowie SP2 jako pierwsi mieli możliwość wzięcia udziału w „czekoladowych” warsztatach pod okiem dwóch Pań, które wprowadziły dzieci w świat czekoladowych łakoci. Swoją przygodę rozpoczęli od rzeźbienia dłutkami i wycinania foremkami z czekolady różnych kształtów, które następnie oblewali roztopionym przysmakiem, potem zaś dekorowali je wiórkami kokosowymi lub też bakaliami. Każdy z uczestników miał również sposobność spróbować wypisać czekoladowym pisakiem swoje imię na tabliczce białej czekolady. Uczestnicy warsztatów zostali poczęstowani pysznym i słodkim kakao. Wszystkie wyroby czekoladowe, z którymi dzieci zmierzyły się w czasie warsztatów zostały pięknie zapakowane i wręczone uczniom. Będą one na pewno najlepszą pamiątką z Krakowa, choć wiele z nich nie zdążyło z nami dojechać do Siewierza. Ponadto uczestnicy zajęć z czekoladą otrzymali pamiątkowy certyfikat odbycia takowych warsztatów.

W czasie gdy jedni pracowali, drudzy wyruszyli na podbój Krakowa. Na krakowskim rynku zobaczyliśmy Pomnik Adama Mickiewicz, jednego z największych poetów polskich. Kolejno zwiedziliśmy jeden z najważniejszych zabytków Krakowa, a mianowicie Kościół Mariacki, w którym podziwialiśmy zachwycający Ołtarz Wita Stwosza. Odbyliśmy także spacer przez Sukiennice oraz ulicą Floriańską w kierunku Barbakanu.

Kiedy już obie grupy zakończyły część warsztatową wspólnie ruszyliśmy w kierunku Wawelu, gdzie zatrzymaliśmy się na pięknym renesansowym dziedzińcu zamku by chwile odsapnąć i wykonać sobie pamiątkową fotografię. Nie można również zapomnieć wspomnieć o spotkaniu ze Smokiem Wawelskim.

Dzień w Krakowie minął nam w niezwykle miłej atmosferze i z dużą dozą wrażeń. Do Siewierza wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi i zadowoleni. I już dziś zapewniamy, że do Krakowa na pewno jeszcze wrócimy.

Opracowała: Beata Pieprzyk